sie 30 2005

powroty.


Komentarze: 1

Jestem. Znowu ja, znowu tutaj. Wracam z potrzeby. Jakiej? Nieistotne, wszystko co teraz – bez większego znaczenia. Za szklaną barierą żyje się łatwiej. O tak. Świadomość, że jest się oddzielonym od tego co rzeczywiste staje się budująca. Dodaje pewności siebie. To nie trudne, wystarczy tylko stworzyć dystans. Ja już go wykreowałam. Nawet nie wiem kiedy, to się stało mechanicznie. Naturalny system obronny. I teraz upajając się swoją odpornością brnę dalej. W to co nieistotne. I jakby już  łatwiej...

 

ku-sloncu : :
30 sierpnia 2005, 20:32
\"Mówisz >Mój dom jest bezpieczny. Na zewnątrz jest tyle zła<. Każde wyjście odbierasz jak uderzenie w policzek. Ja wiem, że boli nie tylko pierwszy raz i może nawet kolejny czujesz jeszcze mocniej. A mino to mówię ci, że trzeba ruszyć naprzód, odkryć to, co nieznane. Gdzieś tam czeka kolejny port. Twoje szczęście.\"

Dodaj komentarz