Komentarze: 1
Jestem. Znowu ja, znowu tutaj. Wracam z potrzeby. Jakiej? Nieistotne, wszystko co teraz – bez większego znaczenia. Za szklaną barierą żyje się łatwiej. O tak. Świadomość, że jest się oddzielonym od tego co rzeczywiste staje się budująca. Dodaje pewności siebie. To nie trudne, wystarczy tylko stworzyć dystans. Ja już go wykreowałam. Nawet nie wiem kiedy, to się stało mechanicznie. Naturalny system obronny. I teraz upajając się swoją odpornością brnę dalej. W to co nieistotne. I jakby już łatwiej...